Połączenie o północy
W ciszy nocy obudził ją przenikliwy dźwięk telefonu Gracie. Z bijącym sercem sięgnęła po telefon i zamarła, gdy zobaczyła identyfikator dzwoniącego – to był szpital. Z rosnącym niepokojem odebrała. Przerwał jej gorączkowy głos recepcjonistki z nocnej zmiany: “Gracie, on zniknął – mężczyzna, pacjent w śpiączce. Nie ma go w pokoju”

Wezwanie o północy
Zniknął
“Nie, to niemożliwe – krzyknęła Gracie, wyskakując z łóżka. “Zniknął? Jak?” Recepcjonistka jąkała się: “Nie wiem. Jego łóżko jest puste i nigdzie go nie ma Gracie poczuła lęk w żołądku. Był zbyt słaby, by po prostu odejść. Liczyła się każda sekunda – jeśli nie zadziała szybko, życie mężczyzny może być w jeszcze większym niebezpieczeństwie.

Zniknął